ПЕРЕДЧУТТЯ

Той золотий листок тобі на коси впав,

Коли ми йшли удвох у зóлоті алеї, –

Й безцінним скарбом став він для душі моєї.

 

На косах золотих осінній промінь грав,

Я ж в очі зазирав тобі, немов богині,

Бо знав: моє життя в твоїх руках віднині.

 

І руку ти звела, і колихнувсь рукав,

І перла блиснули на пальцях, ніби роси, –

Лілеєю руки ти уквітчала коси.

 

Й змахнула ти листок, що в косах трепетав,

І пойняло мене передчуття зловісне:

Так серце падає у відчай, беззахи́сне,

 

Як золотий листок, що з кіс твоїх упав.

 

PRZECZUCIE

 

Ten złoty liść, co na twe złote włosy spadł,

Gdyśmy kroczyli pustą aleją jesienną,

Stał mi się nagle rzeczą drogą i bezcenną.

 

Blady krąg słońca na cię blask promienny kładł,

A jam w twe oczy patrzał beznadzieją lęku,

Czując, że całe życie moje masz w swym ręku.

 

Podniosła dłoń do czoła, dłoń piękną jak kwiat,

Jakby chcąc dłonią własna przystroić swe włosy,

I błysły w twych pierścieniach perły, jak łez rosy.

 

I strąciłaś liść, który na twych włosach siadł,

I nagle mnie przeczucie zdjęło zabobonne,

Że to gdzieś w rozpacz pada me serce bezbronne,

 

Jak złoty liść, co z twoich złotych włosów spadł.

Жовтень 21, 2016, 14:50
Кількість переглядів - 14
Подобається - 0
Дані опрацьовуються...

Напишіть відгук